Skip to main content

Emocjonalne pożegnalne wideo Miguela Ángela Silvestre'a z „Velvet”

Anonim

Wydaje się, że tym razem jest to ostatni i że po kolejnych czterech „aż do później” Miguel Ángel Silvestre żegna się na zawsze z Alberto Márquezem , postacią, z którą skradł nasze serca w „Velvet”. Oryginalni aktorzy serialu spotkali się ponownie w ostatnim rozdziale, który obiecuje wywołać łzy w naszych oczach emocji, a to sam tłumacz był odpowiedzialny za opowiedzenie na swoim koncie na Instagramie, jak się czuł, kiedy przeczytaj, a następnie nakręć ostatnią scenę udanego serialu, w którym wystąpili u boku Pauli Echevarríi, Asiera Etxeandíi, Marty Hazas, Amayi Salamanki czy Javiera Reya, wśród wielu innych znanych postaci na krajowym ekranie.

Najwyraźniej i nieumyślnie psuje, scena, która kładzie kres `` Aksamitowi '', gromadzi na czymś, co wydaje się być przyjęciem bożonarodzeniowym, wszystkich głównych bohaterów, którzy przeszli przez serię w różnych porach roku. W tym samym miejscu, w którym został nakręcony, Miguel Ángel Silvestre chciał pożegnać się z fanami fikcji. „Ostatnia sekwencja 'Velvet', wszyscy poszli do domu, tylko ja i zaczęli się zbierać. Będę bardzo miło wspominał tę przestrzeń. Ostatniego dnia bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie ” - mówi aktor był podekscytowany, kiedy wciąż mając na sobie ubranie Alberto Márqueza, „Próbuję zrobić coś trochę tandetnego, ale myślę, że będzie bardzo dobrze”.I rzuć w obiektyw garścią konfetti.

Ale to emocjonalne pożegnanie z planu ostatniej sceny nie było jedynym, którym Miguel Ángel Silvestre pożegnał się z Alberto Márquezem. Aktor chciał także, aby jego prawie trzy miliony obserwujących uczestniczyło w zabawnym nieszczęściu, które wydarzyło się podczas nagrywania ostatniego rozdziału „Velvet”. Najwyraźniej ekipa z wytwórni odbierała go o pierwszej trzydzieści rano, aby zabrać go na plan zdjęciowy i ze strachu, że nie odpocznie, w środku popołudnia wziął tabletkę „na trzy lub cztery godziny”. Wynik? Oczywiście nie był to upragniony i tak zabawnie opowiada o tym na swoim koncie na Instagramie: „Ostatnią noc przeżyłem… wbrew wszystkiemu.To, co piłem, nie wpłynęło na mnie wtedy, ale kiedy zaczęliśmy kręcić . Trochę mnie to usztywniło, całe moje ciało zaczęło spać. Reżyserowi mówiłem: „Nie wiem, co się ze mną dzieje”, a on mi mówił: „uspokój się, zrelaksuj się”. I powiedziałem: nie, jeśli jestem zrelaksowany … ”.

Nie wiemy, jak ta scena ostatecznie się potoczy, jasne jest, że teraz chcemy ją zobaczyć znacznie bardziej …