Kryzys sprawił, że wróciłem do miasta, w którym mieszkali moi dziadkowie. Tam, gdzie tyle popołudni bawiłem się w lesie, gdzie kąpałem się w rzece… Najbardziej niesamowity krajobraz. Ale zmiana życia najbardziej niepewnych.
Nie był pewien, do czego zmierza. Zostawiłem pracę w firmie, która teraz zniknęła. Nieudane małżeństwo … Wszystko poszło z dymem. Nie liczyłem na to, że odnajdę Charlesa, który opuścił rodzinne Cambridge i życie, które uważałem za marzenie o wejściu w prawdziwą naturę, bardzo pracochłonne, ale autentyczne życie.
Pozdrawiamy się nieśmiało w jedynym sklepie w odległym centrum miasta, jakoś to nazywamy. I to było zauroczenie po obu stronach.
Zlokalizował mój dom dzięki pomocy kilku osób, ponieważ znali mnie od małego, a pewnego popołudnia przyszedł do mnie z ciastem Battenberg, opowiedział mi, jak przełamać lody i tak właśnie byliśmy w tym odległym mieście, zagubieni w las, który wygląda jak las Jasia i Małgosi, bo to bajka, półtora roku.
Ines Diaz Gomez
