Skip to main content

Sara Sálamo dołącza do innych celebrytów i pokazuje prawdę o swoim ciele po porodzie

Spisu treści:

Anonim

Chociaż wiele celebrytów nalegało na ukrywanie brzuszków po porodzie, a inne wychodzą z połogu jak za pomocą magii, wśród celebrytów pojawia się nowy trend, który zachęca je do bardziej naturalnego wzięcia tej drugiej części procesu stawania się matką. Jedną z ostatnich, która dołączyła do tego oklaskiwanego trendu, była aktorka Sara Sálamo, która zaledwie 5 dni temu powitała swoje pierwsze dziecko, Theo. I zrobił to, udostępniając na Instagramie zdjęcie przedstawiające aktualny stan swojego ciała.

Tak wygląda brzuszek Sary Sálamo 5 dni po porodzie

„Zagubiony połóg” - tak Sara Sálamo określiła swoją obecną sytuację, kiedy niecały tydzień temu urodziła swoje pierwsze dziecko, Theo. I to, że dla niektórych kobiet okres poporodowy może być bardzo skomplikowany. Wszystko zależy oczywiście od każdego z nich i od tego, jak przebiegła dostawa, ale ten obraz, który niektórzy celebrytki starają się sprzedać, mając doskonały wygląd kilka minut po wydaniu na świat swoich dzieci, zaczyna odchodzić w niepamięć.

Kilka dni temu to Meghan Markle pojawiła się publicznie w sukience maxi, która wskazywała, że ​​jej powrót do zdrowia wciąż trwa, bez pośpiechu i pozwalając ciału powoli wracać do swojego stanu. Chrissy Teigen to jedna z najbardziej aktywnych mam, jeśli chodzi o pokazywanie rzeczywistości posiadania dzieci dla kobiety na portalach społecznościowych i widzieliśmy ją w przeróżnych sytuacjach: z laktatorem czy pasem poporodowym.

To jest obraz, który Sara Sálamo podzieliła się wczoraj w historiach swojego konta na Instagramie. W jej przypadku z kombinezonem ciążowym i oznaczeniem brzucha „6 miesięcy”, jak sama powiedziała. I to jest to, że brzuch, który urósł przez 9 miesięcy, nie może magicznie zniknąć . Brawo dla Sary i brawo dla wszystkich słynnych kobiet, które nie mają kompleksu ucieczki przed obrazem doskonałości narzuconej przez sieci społecznościowe i pokazują innym śmiertelnikom, że dalsze posiadanie odwagi (i kolejnej serii problemów) jest najbardziej normalną rzeczą na świecie. ten moment.