Skip to main content

Schudnij, przestrzegając diety magazynu Clara

Spisu treści:

Anonim

Moja ulubiona liczba to 7, ale kiedy zobaczyłem ją jako pierwszą cyfrę na mojej skali, powiedziałem sobie „Encarna, tak daleko!” Musiałem zabrać się do pracy. Kiedy więc nasz dyrektor, Mamen Lorenzo, powiedział mi: „Czy chcesz podjąć wyzwanie utraty wagi, przestrzegając diety Clary przez 21 dni?”, Odpowiedziałem „Tak, tak”. Ponieważ nie jest to kolejna rzecz, ale kiedy się angażujesz, robisz wszystko.

Moja sytuacja przed rozpoczęciem wyzwania

4 lata temu zdiagnozowano u mnie raka piersi, a niedługo potem usunięto mi jajniki jako środek zapobiegawczy, aby zapobiec rozmnażaniu się na poziomie hormonalnym. Jak dotąd wszystko się zgadza. Niech żyje zapobieganie! Ale to czego nie miałam to efekty menopauzy, mój metabolizm zwolnił i stopniowo przybierałam na wadze . Przez cały ten czas nie byłam zbyt zajęta ćwiczeniami, ale skupiłam się na zdrowszym odżywianiu. W miarę możliwości starałem się unikać tłuszczów nasyconych i cukrów, zgodnie z zaleceniem onkologa. Porada, którą z pewnością już wielokrotnie czytałeś w Clara, bo ma korzystny wpływ na zdrowie każdej kobiety. Ale patrząc szczegółowo na moją dietę, zdałem sobie sprawę, że jest wiele rzeczy, które można by poprawić.

Jakie zmiany wprowadziłem w swojej diecie

Białko na śniadanie

Przed wyzwaniem śniadanie było praktycznie całkowicie płynne: napar z imbiru, miodu i cytryny; sok pomarańczowy z dwiema łyżkami rozgniecionych nasion lnu i zieloną herbatę, której towarzyszyła pełnoziarnista muffinka. Zobaczmy, zwiększenie obrony jest w porządku. Ale przyznaję, że nie było to zbyt zbilansowane śniadanie. Teraz zamiast soku (czyli trzech wyciśniętych pomarańczy, co oznacza za dużo cukru), jak obrana pomarańcza (to znaczy dostarczam nie tylko witamin, ale i błonnika ). Do segmentów pomarańczy dołączam porcję świeżego sera lub kilka plasterków indyka lub omlet z jajkiem (to białko tak potrzebne naszemu organizmowi) i dalej piję moją zieloną herbatę, która ma właściwości przeciwutleniające i uwielbiam ją.

Proporcja składników odżywczych

Przez wiele dni byłam przesadnie zielona, ​​ale zapomniałam, że węglowodany też są ważne, trzeba dać swojemu organizmowi energię! Więc dodałam więcej koloru do moich potraw, starając się zachować proporcje 50% warzyw, 25% białka i 25% węglowodanów.

Lekkie obiady

Jeśli spędzam cały dzień siedząc przed komputerem, po co mam się uczcić gigantyczną kolacją? Prawo odszkodowawcze jest w porządku, ale do pewnego stopnia. Jeśli byłem bardzo dobry w jedzeniu, mogę wziąć urlop z obiadem, ale nie jest to regułą. To, że kilka tostów z foie, czy dobra szynka z lampką wina, bo nie ma się ochoty na gotowanie, przeszło do historii. Cóż, nie ma alternatywy! Na przykład bogaty hummus z warzywami crudités lub bogata sałatka z escarole z granatem i kawałkami dorsza. Nie ma wymówek, bez skomplikowanych przygotowań można przygotować lekkie i smaczne dania .

Gotowanie i sosy

Fried naaaaada. Zamiast niektórych mair w mące panierowanych, lepiej grillowanych, które też są bardzo dobre. Zamiast morszczuka smażonego z majonezem lepiej gotować na parze z kilkoma kroplami oliwy z oliwek i polewą cytryną. Nawet smak ryby nie jest zakamuflowany i bardziej to doceniasz. A filety z kurczaka, jeśli zamiast robić je z sosem, zrobisz je z grilla i dodasz trochę oregano lub curry, wszystko się zmieni. Dużo więcej, jeśli do nich dołączysz zieloną fasolkę al dente i trochę komosy ryżowej lub kuskusu z garścią orzechów. Zostało Ci najbardziej egzotyczne, bogate i pożywne danie, prawie bez kalorii. W przepisach Clary znalazłem swoją prawdziwą.

Napoje

Przez te trzy tygodnie wyrzuciłem ze swojego życia alkohol. Nie, żebym dużo pił, ale zrezygnowałem nawet z piw bezalkoholowych, które choć mają mniej kalorii, nie mylą się, jest jęczmień. Dlatego woda zawsze pod ręką, która nawilża, oszukuje żołądek i pomaga pozbyć się płynów. W weekendy przygotowuję mega garnek bulionu oczyszczającego (seler, por, marchew, cebula, rzepa), a wieczorem do obiadu dołączam szklankę, do której dodaję odrobinę cytryny i pieprzu. Jeśli jestem w domu po południu, lubię też zielone koktajle na przekąskę. Moim ulubionym jest seler, jabłko, ogórek i szpinak z płatkami owsianymi.

Wyniki

Pierwszy tydzień. Oeeeee, oeeee, oee, oee .. Schudłam ponad 2 kilogramy! Poszedłem z 70 kg 300 gramów do 68 kg. Byłem zachwycony. Pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, było to, że opróżniłem powietrze, mój brzuch opadł i stopniowo talia „pojawiła się”. Te kurtki, które miałem na sobie rozpięte, mogę je teraz zapiąć. Plas, plas, plas (wirtualne brawa).

Drugi tydzień. Meeeeck! Nie żeby to była całkowita porażka, nie. Ale pozostałem na wadze. Co wydarzyło się w tym tygodniu? Złapał mnie most z 12 października i, oczywiście, kiedy wyszedłem odwiedzić średniowieczne wioski w okolicy L'Empordà (Girona), bardzo trudno było nie ulec pokusie jakiegoś kulinarnego kaprysu. Nie będę wchodził w szczegóły. Ale powiem tylko, że nie przybrałam na wadze, ponieważ dosłownie zaparkowaliśmy samochód i postanowiliśmy dostać się do wiosek spacerując po już wyznaczonych szlakach. Jak dobrze jest zejść po pysznym coulantie czekoladowym!

Trzeci tydzień. Nie możesz poprosić o gruszki wiązu. Schudłam tylko pół kilograma. Zacząłem od urodzin koleżanki, która bawiła nas w swoim domu wszelkimi przysmakami (jej mąż jest znakomitym kucharzem). Miałem dużą siłę woli i zdecydowałem się na najmniej kaloryczne, które było na stole: krewetki, małże brzytwy, małże. Złe jest to, że jako danie główne była paella i musiałem się powstrzymać, żeby tego nie powtórzyć. Oczywiście toast szampanem był „koniecznością”. Przez resztę tygodnia byłam w tym całkiem dobra i wprowadziłam coś podstawowego, aby przesunąć cyfry „w dół” na mojej skali: ćwiczenia.Jest to bez wątpienia to, czego potrzebuję, aby dalej schudnąć. Ponieważ nie mogę znaleźć miejsca na siłownię (uprawiam jogę dwa razy w tygodniu, ale nie spalam tylu kalorii, ile bym chciał), postanowiłem pominąć przejazd metrem i przejść się na trzy przystanki. To wszystko się sumuje.

Mój następny cel

Cofnij się lub aby nabrać rozpędu. Zaproponowałam, aby w ciągu najbliższych trzech tygodni osiągnąć 65 kilogramów i wiem, że zachowując skuteczne wytyczne żywieniowe zawarte w diecie Clary, a także włączając aktywność fizyczną, osiągnę to. Kontynuuję wyzwanie!